Często możemy usłyszeć, że dom jest tak dobry, jak ekipa budowlana, która była odpowiedzialna za jego powstanie. Rzeczywiście, trudno nie zgodzić się z tym, że współpraca z osobami odpowiedzialnymi za kolejne etapy budowy bywa niełatwa, a doświadczenia osób, które mogą już pochwalić się nowym domem sprawiają, że ciarki przechodzą nam niekiedy po plecach. Nie oznacza to jednak, że ewentualnych nieprzyjemności nie można ograniczyć do minimum.
Chyba najważniejszą jest kwestia wyboru ekipy, która zajmie się budową naszego domu, już na wstępie warto przy tym podkreślić, że nie ma sprawdzonej w stu procentach metody poszukiwania niezawodnych budowlańców. Zdecydowana większość zleceniodawców decyduje się na ekipy budowlane zarekomendowane im przez znajomych, nawet w takim wypadku warto jednak mieć na uwadze zasadę ograniczonego zaufania. Jeszcze przed nawiązaniem kontaktu z wykonawcami prac budowlanych wskazane jest przyjrzenie się ich wcześniejszym realizacjom.
Nie zaszkodzi również, jeśli porozmawiamy z klientami interesujących nas ekip i dowiemy się, co utrudniało współprace z nimi, a jakie jej aspekty były bezproblemowe.
Wybór ekipy cieszącej się dobrą opinią nie gwarantuje nam jednak spokoju i niewielkich kosztów, budowlańcy będą pracować bowiem tak, jak im na to pozwolimy. Do pierwszej rozmowy z szefem ekipy budowlanej przygotujmy się więc starannie, im dokładniej zdefiniujemy nasze oczekiwania i pytania tym większe będzie prawdopodobieństwo tego, że doczekamy się ich realizacji.
O co pytać?
Jeśli budowa domu ma odbywać się w oparciu o jego projekt wszystkie ustalenia opierajmy właśnie o ten dokument. Określmy już na wstępie, jakie elementy prac muszą być wykonane zgodnie z zaleceniami architekta, a gdzie dopuszczamy pewną swobodę wykonawcy. Nie pozwalajmy przy tym na ustępstwa. Wiele osób obawia się własnej niewiedzy boleśnie doskwierającej w zestawieniu z doświadczeniem budowlańców, opierając się na gotowym projekcie można jednak wyeliminować jej negatywne skutki.
O czym pamiętać i na co zwracać uwagę?
Warto pamiętać i o tym, że dokumentem, który naprawdę wiąże obie strony (ekipę budowlaną i inwestora) jest przede wszystkim pisemna umowa i to jej konstrukcja często przesądza o tym, jak będą przebiegać prace budowlane. W interesie zleceniodawcy leży zatem to, aby umowa była szczegółowa i uwzględniała nie tylko orientacyjny czas wykonania kolejnych prac budowlanych, ale również przybliżony ich koszt.
Dobrze również wprowadzić zapis mówiący o karach za przebywanie na placu budowy w stanie wskazującym na spożycie alkoholu oraz paragraf poświęcony terminom wypłaty wynagrodzenia.
